Język włoski (wł. lingua italiana, italiano) należy do wielkiej rodziny języków indoeuropejskich, z której wywodzą się języki germańskie, celtyckie, italskie, helleńskie, bałtosłowiańskie, indoirańskie. Dały one początek współczesnym grupom językowym. Z języków italskich wykształcił się język łaciński, który jest ojcem języków romańskich, ale jego gramatyka dała początek nowoczesnym gramatykom wielu innych języków, w tym języka polskiego. Język włoski ma status języka urzędowego we Włoszech, Watykanie, San Marino, Szwajcarii oraz na Istrii, należącej do Chorwacji i Słowenii. Można się nim porozumieć także w byłych koloniach włoskich – Albanii, Erytrei, Etiopii, Libii i Somalii oraz skupiskach emigracji włoskiej tj. w Argentynie, Australii, Stanach Zjednoczonych i Tunezji.
Historia języka włoskiego sięga czasów Imperium Rzymskiego, w którym językiem urzędowym była łacina, ale nie był to język jednorodny, ponieważ literaci i ludzie kultury posługiwali się łaciną klasyczną, zaś zwykli mieszkańcy imperium mówili językiem potocznym. W czasie ekspansji Imperium Rzymskiego w basenie Morza Śródziemnego podbijana ludność stopniowo ulegała latynizacji, co oznaczało wyparcie miejscowych języków na rzecz łaciny potocznej. Nigdy jednak nie było to wyparcie całkowite, ponieważ miejscowe języki też odciskały swój ślad.
Rozległość terenów podbitych przez Rzymian i związane z tym olbrzymie zróżnicowanie narodów poddanych procesowi latynizacji spowodowało powstanie wielkiej ilości dialektów, które w gruncie rzeczy były różnymi wariacjami łaciny potocznej. Ten mocno odrębny, zróżnicowany dialektalnie język nazywano: sermo plebeius “mowa plebejska”, sermo vulgaris „mowa ludowa”, sermo rusticus „mowa wiejska” czy sermo militaris “mowa wojskowa”.
Kiedy rozpadło się Cesarstwo tj. ok. 1000 r. i powstało mnóstwo małych państewek – miast, łacina wyszła z użytku codziennego, ale pozostała w mieszance lokalnych języków. W ten sposób powstały potoczne języki italskie, które były podobne do siebie, bo wywodziły się z tego samego korzenia i dały początek dzisiejszym dialektom i językom używanym obecnie na Półwyspie Apenińskim.
Klasyczna łacina oczywiście nadal pozostawała językiem ludzi wykształconych i Kościoła, jednak lud zaczął mówić swoim językiem, który wykształcił się na przestrzeni 600-700 lat, zmieniany także najazdami barbarzyńców. Jednym z lokalnych języków był język florencki, chociaż niektórzy używają szerszego określenia – toskański. To on został wybrany na język, który rozpoczął proces unifikacji językowej Półwyspu, a stali za nim wielcy poeci.
Około XIV w. na terenie obecnych Włoch zaczęła rodzić się kultura pisana w nowym języku, który miał być zrozumiały dla wszystkich, tak, aby dotrzeć do jak największej liczby odbiorców. Wśród poetów, którzy wyróżniali się swoją działalnością na rzecz kultury florenckiej i których uważa się za trzy filary języka włoskiego byli: Dante Alighieri (“Boska komedia”), Francesco Petrarca (“Sonety do Laury”) i Giovanni Boccaccio (“Dekameron”). Język florencki przekształcił się powoli w język włoski i równolegle tworzył się również dialekt florencki, który funkcjonuje do dzisiaj, tak jak wiele innych dialektów we Włoszech.
Dante Alighieri w „Boskiej komedii” nazywa Włochów ludem pięknego kraju z łagodnym klimatem, dziedzictwem kulturowym i naturalnymi krajobrazami – kraju, w którym brzmi „tak” i to jest jego słynne zdanie „Le genti del bel paese là dove il si suona” (Ludzie pięknego kraju, w którym brzmi “tak”).
Napisał je w czasach, kiedy koncepcja Włoch jako narodu nie istniała, a rozdrobnienie języka jakie ujawnił sięgało ok. tysiąca różnych wersji. Dla Dantego tożsamość narodu opierała się na języku, a słowo SI postrzegane było jako jądro łączące mieszkańców pięknego kraju, które przerodziło się w słodki dźwięk afirmacji będącej symbolem tożsamości i przynależności.
W powszechnej świadomości funkcjonuje pogląd, że to wymienieni wcześniej trzej wielcy poeci stworzyli język włoski, ale nie wszyscy wiedzą, że wzorowali się na poetach sycylijskich i to oni byli prekursorami zmian w języku włoskim.
W latach 1230-1266 działał na Sycylii ważny ośrodek życia artystycznego związany z dworem cesarskim znanego już nam, bardzo wykształconego cesarza i króla Sycylii Fryderyka II Hohenstaufa (1194-1250), który ściągnął na swój dwór wielu artystów i filozofów, wspierając m.in. działalność literacką. Można śmiało powiedzieć, że był to początek historii literatury włoskiej. Fryderyk II był sławiony przez trubadurów, ale i sam pisał wiersze. Jego niezwykła i często niezrozumiała dla otoczenia intelektualna ciekawość przyniosła mu przydomek „Stupor Mundi” (dialekt sycylijski), czyli cud świata.
Ciekawostką jest, że właśnie taką nazwę „Stupor Mundi” przyjął pierwszy serwis informacyjny nadawany w dialekcie sycylijskim, lub też, jak twierdzą autorzy serwisu, w języku sycylijskim. Wiadomości nadawane są z Palermo na Sycylii i są najlepszym dowodem na wyraźną tendencję powrotu do korzeni i ten wątek poruszany jest w dalszej części tekstu.
W Poetyckiej Szkole Sycylijskiej działało ok. 30 autorów w większości należących do dworu Fryderyka II, którzy prowadzili intensywne prace nad twórczością w nowym języku. Język sycylijski wywodzący się bezpośrednio z łaciny został uwznioślony, oczyszczony z elementów zbyt ludycznych, popularnych, wulgarnych. Świecki charakter własnych tematów i bardzo nowatorskie cechy ich języka stanowiły bunt artystyczny przeciwko prymatowi religijnemu, w szczególności łacińskiemu językowi kościelnemu.
Poeci tej szkoły wzorowali się na liryce prowansalskich trubadurów opiewających miłość, wprowadzając przy tym do poezji język uczony i wyszukany i łącząc go jednocześnie z językiem potocznym, który do tej pory używany był tylko w pieśniach plebejskich lub błazeńskich i który dzięki nim awansował do rangi cennego i godnego poezji. Wkład szkoły sycylijskiej był niezwykły, o czym pisze Dante Alighieri w „De Vulgari Eloquentia”:
… Cokolwiek piszą Włosi, nazywa się to Sycylijskim…
Główną postacią sycylijskiej szkoły był Jacopo (Giacomo) da Lentini, znany powszechnie, ponieważ uważany jest za twórcę formy sonetu. Ten nowy i rewolucyjny system metryczny, sonet, stał się ostatecznie kanonicznym systemem doskonałości do tworzenia poezji. Użył go m.in. Petrarca, podkreślając praktyczność i muzykalność tej poetyckiej formy.
Po upadku dworu cesarskiego, po klęsce Hohenstaufów w 1266 roku, szkoła przestała działać, a jej dorobek przejęli poeci i pisarze toskańscy. Nie ma wątpliwości, że sycylijscy poeci wnieśli bardzo znaczący wkład we włoskie dziedzictwo literackie.
Pierwszy spis powszechny po zjednoczeniu przyniósł jednoznaczne dane – ponad 90% Włochów mówiło tylko dialektami, kilka procent znało dialekt i język literacki i zaledwie 2% posługiwało się wyłącznie włoskim. Na niewiele zdały się wysiłki włoskich władz, które wprowadziły powszechny obowiązek szkolny narzucając używanie języka toskańskiego, czyli włoskiego w każdym miasteczku i wsi. Podobny mizerny efekt przyniosły naciski polityczne faszyzmu. Mussolini wydał otwartą wojnę dialektom i językom mniejszości i „italianizował” dzieci pod przymusem. Dialekty zostały uznane przez reżim nie tylko za coś wulgarnego i niewłaściwego, ale nawet noszącego znamiona przestępstwa. Dzieci w szkołach były karane za ich używanie, w przestrzeni publicznej wprowadzono wiele ustaw zakazujących używania dialektów i zapożyczeń z obcych języków, co spowodowało w świadomości Włochów przekonanie, że dialekty są czymś wstydliwym i niewłaściwym.
Nie zdajemy sobie powszechnie sprawy z faktu, że do zakończenia drugiej wojny światowej dzieci nie mogły nauczyć się oficjalnego języka włoskiego, ponieważ ich rodzice zwyczajnie go nie znali. Prawdziwy przełom w jego upowszechnianiu nastąpił dopiero po 1945 r. dzięki rozwojowi prasy, radia i telewizji, a szczególnie tego ostatniego medium ze względu na masowość odbioru. W latach 50. i 60. gromadzono się przed telewizorami, żeby obejrzeć programy nadawane przez jeden kanał państwowej telewizji RAI. Wszystkie filmy były i nadal są dubbingowane w standardowym włoskim. Dubbingowano nawet filmy z Sophią Loren, która mówiła z neapolitańską naleciałością. Spikerzy uczyli się włoskiego o ujednoliconej wymowie. Włoski używany w telewizji w czasie pierwszych dwudziestu lat jej istnienia stał się prawdziwą „szkołą językową“, zastępując w niektórych przypadkach tradycyjny system szkolnictwa. Wprowadzono specjalne programy edukacyjne m.in. „Non è mai troppo tardi. Corso di istruzione popolare per il recupero dell’adulto analfabeta” (Nigdy nie jest za późno. Kurs kształcący dla dorosłych analfabetów). To była nauka czytania i pisania dla Włochów, którzy przekroczyli już wiek szkolny, nadawana w latach 60. od poniedziałku do piątku przez RAI i miała ogromną oglądalność.
Według badań statystycznych obecnie około 44% mieszkańców Włoch używa wyłącznie języka włoskiego, 51% języka włoskiego i dialektu, a 5% posługuje się wyłącznie dialektem. Jako ciekawostkę można dodać, że różnice dialektalne wykorzystywane są także do osiągnięcia efektu komicznego np. w kabaretach. Ta tradycja pochodzi zapewne jeszcze z czasów commedii dell’arte, w której każda maska posługiwała się innym dialektem np. Dottore bolońskim, a Pulcinella neapolitańskim.
Mimo dominacji języka standardowego trzeba podkreślić, że mowa lokalna istnieje przede wszystkim jako element kultury i wiele regionów walczy o jej ochronę. Oficjalnie podaje się, że we Włoszech jest w użyciu ok. 200 dialektów, co stanowi w Europie największą ich liczbę w stosunku do zajmowanej powierzchni kraju.
Moda na powroty do korzeni i swojej prawdziwej tożsamości przyciąga wielu Włochów. Istnieją np. miejscowe grupy muzyczne, które tworzą piosenki wyłącznie w swoim dialekcie. Wielu rdzennych użytkowników dialektu uczy w sieci zwrotów, poprawnej wymowy i gramatyki.
Dialekt, w przeciwieństwie do oficjalnego italiano standard, daje większą swobodę i możliwość ekspresji, ponieważ jest czymś naturalnym, zwłaszcza dla starszych pokoleń, które dorastały słuchając go w domach. Dotyka to również innego aspektu tj. kwestii włoskiej tożsamości. Pytając mieszkańca największej wyspy Włoch o jego narodowość, usłyszymy „Sono sicilianu”, jestem Sycylijczykiem, dopiero potem doda „sono italiano”.
Urodzony i wychowany na Sycylii pisarz Andrea Camilleri, odnoszący ogromne sukcesy u czytelników, twórca postaci komisarza Salvo Montalbano, właśnie z dialektu sycylijskiego uczynił oręż w walce o serca czytelników. Dialekt u Camilleriego bawi i wzrusza, ale niestety w polskich przekładach nie miał szans na dosłowne zaistnienie. To, co podbija polskich czytelników, to gastronomiczne upodobania głównego bohatera i aura nieco egzotycznej, sycylijskiej przygody.
Mówiąc o historii języka włoskiego nie sposób pominąć równolegle funkcjonujący, specyficznie włoski fenomen jakim jest język gestów, który w prosty sposób uświadomił nam napotkany wieczorem mieszkaniec Matery. Piszemy o tym w naszych wrażeniach ze zwiedzania tego niezwykłego, skalnego miasta w Bazylikacie. Otóż ten Materańczyk kazał nam zgadywać, jakie dwa języki znają wszyscy Włosi i chodziło oczywiście o język mówiony i język gestów, mowę ciała, o czym mieliśmy okazję wielokrotnie się przekonać podczas naszych wędrówek po Apulii.
Jest to zjawisko niespotykane nigdzie indziej na świecie, które świetnie opisał Maciej A. Brzozowski w książce „Włosi. Życie to teatr” z 2016 r.
„Kiedy obserwuje się spacerujących Włochów, nietrudno domyślić się, o czym i jak rozmawiają, także wtedy, gdy nie zna się ich języka. Włochy to chyba jedyny kraj, w którym wydaje się książki o tytułach: »Ręce, które mówią«, »Bez słów« czy »Słownik gestów włoskich«, ilustrowany na dodatek zdjęciami. Nikt dokładnie nie wie, na ile sposobów można bez słów wyrazić radość, oburzenie, gniew, zadowolenie, pogardę, zachwyt czy lekceważenie. Jak wszystko we Włoszech, tak i gesty zmieniają się w zależności od regionu, ba, nawet miasta. W internecie znajdziemy nawet pracę licencjacką szwedzkiej studentki na temat „gestów używanych w mieście Ferrara”.
(…) Z samych gestów zrozumiemy o wiele więcej niż w innych krajach. Nic więc dziwnego, że na włoskich ulicach rozgrywa się często swoista pantomima. Jej uczestnicy, po rytualnej wymianie gestów nawiązujących do kondycji umysłowej i prowadzenia się matek, rozstają się w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku. I bez specjalnej urazy. W końcu życie to tylko teatr”.
Istnieje w sieci wiele nagrań z włoskimi gestami, ale jedno jest szczególne. Stary Włoch Carlo Aurucci pochodzący z Corleto Monforte w prowincji Salerno, próbuje wyjaśnić obcokrajowcom znaczenie włoskich gestów. Na początku jednak przedstawia genezę tego fenomenu związanego z centrum globalnego handlu, jakim setki lat temu był Neapol. Z wielkim sentymentem opowiada o tym, że Neapol i jego wybrzeża należą do najpiękniejszych miejsc na świecie, a dalej mówi:
Właśnie dlatego, gdy Cesarstwo Rzymskie upadło, a Rzymianie nie byli już w stanie bronić dłużej granic, wszystkie sąsiednie narody zrealizowały swoje marzenie o zamieszkaniu w Neapolu. Wizygoci, Ostrogoci, Wandale z Afryki, Longobardowie, Saraceni, Normanowie, Karolingowie, Niemcy, Hiszpanie, Francuzi i Austriacy – na zmianę, co kilka lat w Neapolu, po sąsiedzku, osiadała nowa populacja. Biedni neapolitańczycy nie mieli czasu na naukę tych wszystkich języków. To właśnie jest przyczyna, która zmusiła ich do wynalezienia nowego uniwersalnego sposobu komunikowania się z resztą świata: języka gestów.
Można powiedzieć, że starożytni Włosi, zmuszeni historycznymi okolicznościami, wymyślili własną, równoległą do mówionej, formę języka migowego, która przetrwała do dziś, ma się świetnie i stała się ich znakiem rozpoznawczym.
Przypisy
1. Zdjęcie tytułowe wikipedia.org/wiki/Lingua_italiana
2. https://rozanafontanna.pl/historia-jezyka-wloskiego/
3. https://italianelcuoreblog.wordpress.com/2019/03/09/dialekty-wloskie-krotka-charakterystyka/
4. https://pl.wikipedia.org/wiki/Szko%C5%82a_sycylijska
5. http://eviaitaliana.pl/jezyk-wloski-niezwykla-historia-jego-narodzin/
6. http://dariocelli.blogspot.com/2013/09/le-mani-di-carlo.html
7. https://123tlumacz.pl/kilka-slow-o-wloskich-dialektach/
8. http://www.italianistyka.uni.lodz.pl/jezyk/dialekty
9. https://www.academia.edu/Czy_Włosi_mówią_po_włosku_Kilka_słów_o_języku_i_literaturze_we_Włoszech
10. https://it.wikipedia.org/wiki/Scuola_siciliana
11. http://www.gazzettaitalia.pl/pl/telewizyjny-jezyk-wloski/
12. https://ne-np.facebook.com/pg/stupormunditv/posts/?ref=page_internal
13. https://www.duecappucci.pl/wloskie-gesty/