Janusz, po obejrzeniu razem z Joasią, przedpremierowego pokazu filmu “Zdrajca” Il Traditore z 2019 r. w reżyserii Marco Bellocchio, który uznał za bardzo dobry, opowiedział nam w skrócie fabułę, a w tle obejrzeliśmy mocny zwiastun, bo film jest i mocny i mroczny jak temat, który porusza. Nagrodzony kilkunastominutową owacją na festiwalu w Cannes, gdzie startował w konkursie, zgłoszony do Oscarów (nie wybrany do krótkiej lisy, a nasz TAK!), obsypany wieloma nagrodami, oparty na faktach „Zdrajca” w zaskakujący, świeży sposób podejmuje temat mafii. Staje się tak za sprawą charyzmatycznego bohatera, który jest zarazem ścigającym i ściganym; wstrząsającego obrazu korupcji i przemocy trawiących Sycylię, wnikliwego portretu mafijnej ośmiornicy, której macki sięgały daleko poza wyspę. Zrealizowany z epickim rozmachem, film Marca Bellocchio już od pierwszej sceny chwyta za gardło, wciągając w mroczny świat zbrodni, ucieczek, kłamstw i sądowych potyczek.
W centrum opowieści znajduje się Tommaso Buscetta (Pierfrancesco Favino), boss, czołowy członek mafii sycylijskiej (określony mianem pentiti), który złamał omertę, czyli mafijną zmowę milczenia. Dzięki jego zeznaniom doszło do najgłośniejszego procesu przeciwko Cosa Nostrze: tzw. maxiproces doprowadził do skazania 362 przywódców przestępczej organizacji. Było to największe w historii zwycięstwo państwa nad mafią. Fascynujące ekranowe dochodzenie skupia się na przemianie Buscetty, dla którego La Cosa Nostra, czyli „nasza sprawa”, zaczęła znaczyć coś zupełnie innego, niż chcieliby szefowie klanów. Tytułowy „Zdrajca” nie jest jednak herosem, Bellocchio widzi w nim niemal szekspirowskiego bohatera, uwikłanego w tragiczny konflikt. Film wspaniale ogrywa jego dwuznaczność: to morderca, niewierny mąż, człowiek brutalny, cyniczny i bezwzględny. Zeznaje przeciw swoim w obronie honoru mafii – tej, która go wychowała, a którą jego zdaniem zdradzili nowi przywódcy. To lojalność wobec „rodziny” każe mu wydać bossów i ujawnić w sądzie wszystkie sekrety Cosa Nostry. Umieszczeni podczas procesu w klatkach, dawni przyjaciele zamieniają się w dzikie zwierzęta. Plują, rzucają się na kraty, żądają krwi „Zdrajcy”. Jedynym sojusznikiem żyjącego w ukryciu, zaszczutego mężczyzny jest legendarny sędzia Falcone.
Niezwykle ciekawym dodatkiem do pokazu było spotkanie po filmie z Italianistką, tłumaczką i znawczynią kinematografii włoskiej Anną Osmólską-Mętrak (żona reżysera Janusza Zaorskiego) znaną nam ze spotkań w Antich Cafe, członkinią kapituły nagrody im. Leopolda Staffa przyznawanej za wybitne osiągnięcia naukowe, translatorskie i popularyzatorskie związane z kulturą włoską. Najciekawszym smaczkiem było jednak to, że pod koniec spotkania w ramach pytań i wrażeń publiczności ujawnił się Włoch, który był karabinierem w tym właśnie procesie mafiosów (1986-1987) czyli był naocznym i bezpośrednim świadkiem i stwierdził, że w filmie świetnie oddany jest nastrój całego procesu.
Przy okazji sprawdzania wymowy nazwiska Tommaso Buscetta, głównego bohatera filmu, Basia pokazała bardzo wygodne narzędzie, z którego często korzysta – strony Forvo z wymową.
Przypisy
1. https://www.filmweb.pl/film/Zdrajca-2019-807534/descs
2. https://kinomuranow.pl/pokaz-specjalny/filmy-nie-tylko-fiction-4-osmolska-metrak-i-bellocchio-8-stycznia-godz1900