Karmel. Cukier wsypujemy do rondelka o grubym dnie, tak aby równomiernie je pokryć. Włączamy średni ogień i czekamy, aż cukier się rozpuści, nie mieszamy, tylko wstrząsamy. Uważamy, aby cukier się nie przypalił i nie znalazł na ściankach rondelka. Następnie dodajemy pokrojone masło i energicznie mieszamy trzepaczką - około 2 minuty, aż się połączy z cukrem. Ostrożnie dodajemy śmietanę i ponownie łączymy. Gotowy sos doprawiamy solą i przelewamy do słoika. Chłodzimy i przechowujemy w lodówce, aż zgęstnieje. Jeżeli będzie go za dużo do ciasta, spokojnie może stać w lodówce nawet 2 tygodnie.
Ciasto. Białka oddzielamy od żółtek. Żółtka ucieramy z połową szklanki cukru na jasną i puszystą masę, dodajemy jogurty, olej i budyń w proszku. Miksujemy na niskich obrotach do dokładnego połączenia składników. Białka ubijamy na sztywno, na koniec dodając drugą połowę szklanki cukru. Do masy z jogurtami dodajemy ubite białka, całość delikatnie mieszamy łyżką. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni w funkcji góra-dół. Tortownicę, np. 24 cm wyklejamy papierem do pieczenia (spód i boki). Spód blaszki wykładamy biszkoptami. Na nie wylewamy przygotowaną masę i wkładamy do gorącego piekarnika. Pieczemy przez około 50-60 minut. Po upieczeniu zostawiamy tortownicę w uchylonym piekarniku. Schłodzone ciasto obficie polewamy zimnym karmelem.
Można ozdobić karmelowym ptasim mleczkiem.
Jogurtowiec przechowujemy w lodówce.