Cofnij

Rosołek z cukiniowym „makaronem” Beatki

Zupa z wkładką mięsną. Doskonała na rozgrzewkę po spacerze w mroźny dzień. Latem też się nada.
Rodzaj zupa
Porcji 6 osób

Składniki
  

  • 1 szt. filet z piersi kurczaka
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżeczka świeżo startego imbiru
  • litra bulionu drobiowego lub chudego rosołu
  • 1 pęczek dymki ze szczypiorem (jak nie mam dymki, to używam szalotki i szczypiorku)
  • 4 szt. jajka
  • 1 szczypta soli
  • 1 sczczypta pieprzu
  • szklanki mrożonego groszku
  • 2 młode smukłe cukinie pokrojone wzdłuż na cienkie paski (najlepiej za pomocą specjalnej „temperówki do warzyw” – wyglądają jak spaghetti i robota idzie galopem)

Przygotowanie
 

  • Filet z piersi kroimy w cienkie paski, mieszamy w miseczce z posiekanym czosnkiem, startym imbirem, chili/papryką, zalewamy sosem sojowym, tak aby były przykryte i wstawiamy do lodówki – najlepiej na całą noc.
  • Rozgrzewamy garnek z grubym dnem (ja dodaję odrobinę oleju), wylewamy zawartość miseczki z kurczakiem i obsmażamy na dużym ogniu, aż odparuje część sosu. Wlewamy bulion, zagotowujemy i szumujemy. Cebulki kroimy jak najcieniej, szczypior nieco grubiej. W kubku z dziubkiem (bez dzióbka też da radę) bardzo dokładnie rozmącamy jajka ze szczyptą soli i pieprzu, wlewamy do gotującej się zupy stale mieszając. Kiedy jajko się zetnie, do zupy wkładamy pokrojone cebulki, groszek, nitki cukinii, gotujemy 1-2 minuty od zawrzenia. Przyprawiamy do smaku pieprzem i sosem sojowym. Przed podaniem posypujemy szczypiorem z dymki. Ja szczypior wrzucam razem z cebulą, bo nigdy nie pamiętam, że trzeba zostawić na koniec.

Notatki

Używam ciemnego sosu sojowego, bo taki wolę, ale można użyć jasnego, wtedy zupa będzie miała lepszy wygląd, bo nie będzie taka czarna :)