Po ubiegłorocznej, naszej pierwszej cichej wizycie na Cmentarzu Włoskim w dniu 10 listopada i opisanej na stronie, obiecaliśmy sobie, że koniecznie musimy wziąć udział w uroczystych obchodach włoskiego odpowiednika naszego Święta Wojska Polskiego, które co roku odbywają się 4 listopada o godzinie 10.30. Dowiedzieliśmy się o tym od pana Pawła Sendala kustosza Cmentarza z ramienia Ambasady Włoskiej.
Chyba nikt z nas nie spodziewał się tak pięknych obchodów. Było bardzo uroczyście, wzruszająco i niedługo, bo ok. pół godziny i wszyscy zdążyli przemówić, ale nie zamęczyć patetycznością ani martyrologią, złożyć wieńce, a potem nieoficjalnie porozmawiać i trochę się sobą nacieszyć.
Nad wszystkimi Poległymi delikatnie i krótko zapłakał deszczyk, a na końcu wyszło słońce.
Ambasador Włoch w Polsce Aldo Amati przemawiał najpierw po polsku, a potem po włosku i dziękował różnym osobom, w tym panu Pawłowi Sendalowi za opiekę nad tym miejscem. Powiedział też, że to jest jego ostatnia uroczystość, w jakiej bierze udział.
Pan Paweł Sendal, z którym mieliśmy okazję serdecznie się przywitać, bo doskonale nas pamiętał, powiedział, że w poprzednich latach tego dnia było o wiele tłumniej, bo po uroczystościach było przyjęcie, a w tym roku organizatorzy rozbili obchody na dwa dni i przyjęcie było dzień wcześniej. Najwidoczniej niektórzy nie mogli być dzień po dniu.
Dodał też, że podczas Wszystkich Świętych było ok. 500 osób, a potem zebrał dwie taczki zniczy, bo przed uroczystościami 4 listopada cmentarz jest oczyszczany.
W uroczystości brali udział nasi niedawno poznani podczas urodzin Italomanii znajomi z Comites Polonia tj. pani Agnese Mussari i pan Mariano Caldarella, który był reporterem uroczystości, fotografował i filmował wszystko przez cały czas trwania obchodów.
Boguś jako wykształcony muzyk zachwycił się Orkiestrą Reprezentacyjną Wojska Polskiego tj. tym jak doskonale wszystko było rozpisane na instrumenty i żałował, że nie mógł tego nagrać, ale nikt nie nagrywał, bo to były hymny włoski i polski i wszyscy stali na baczność. No może oprócz zawodowych fotografów. Okazało się po uroczystości, że nie wszyscy z nas kojarzyli brzmienie włoskiego hymnu, na co Beatka stwierdziła od razu, że trzeba oglądać mecze siatkówki, których jest wielką fanką, a ponieważ reprezentacja Włoch zarówno męska jak i kobieca zajmuje czołowe miejsca w międzynarodowych turniejach z Igrzyskami Olimpijskimi włącznie, to Beatka brzmienie włoskiego hymnu zna na pamięć!
Podczas obchodów zaskoczył nas w pewnym momencie dochodzący z głośników piękny chóralny kobiecy śpiew po włosku, a potem po polsku i oglądaliśmy się wszyscy za jakimś chórem, ale to było nagranie.
Kiedy przy dźwięku werbli zaczęło się składanie wieńców od ambasad i kilku instytucji, a na końcu wiązankę złożyły dzieci z pobliskiego przedszkola, chyba wszyscy pomyśleliśmy o tym samym, że my też powinniśmy złożyć kwiaty. Tym bardziej, że przy ołtarzu nie można było palić zniczy, zrobiliśmy to przy bocznym pomniku, bo tam było wyznaczone miejsce i podobnie jak rok temu zapaliliśmy trzy znicze z logo Italomanii: zielony, biały i czerwony. Kwiaty będą za rok!
Jednym z uczestników uroczystości był bardzo wiekowy pan, żołnierz AK, z którym po uroczystości rozmawiali Włosi z pomocą tłumaczki i słuchali jego opowieści, a kiedy ustawiali go do zdjęcia z historycznymi mundurowymi, to wołał z uśmiechem swoją młodą amico, czyli polską wojskową opiekunkę.
Nie wiem już jak po zakończeniu uroczystości wypłynął temat projektanta włoskich mundurów, ale może zaczęło się od naszego zachwytu dwoma mundurami galowymi włoskich karabinierów. W każdym razie po zaciągnięciu języka u źródła okazało się, że za projektem mundurów stoi Giorgio Armani!
Maja dokonała wpisu w księdze pamiątkowej, pod którym wszyscy podpisaliśmy się.
Cześć i chwała BOHATEROM WŁOSKIM!
Dziękujemy za możliwość uczestniczenia we wzruszającej uroczystości!
Grupa ITALOMANIA
Za rok obowiązkowo stawimy się z kwiatami w dniu 4 listopada o godzinie 10.30 na tym wyjątkowym Włoskim Cmentarzu Wojskowym i będziemy ponownie przeżywać Święto Włoskich Sił Zbrojnych i Jedności Narodowej.