Wraz z objęciem pod koniec 2022 r. przez Fabio Troisi funkcji dyrektora Włoskiego Instytutu Kultury w Warszawie powiało twórczą energią i nadzieją na ciekawe innowacyjne przedsięwzięcia! Mieliśmy okazję przekonać się o tym 21 i 22 lutego 2023 r. uczestnicząc w dwóch niezwykłych wydarzeniach, które przeniosły nas w świat Commedia dell’Arte i pozwoliły zanurzyć się głębiej w tej całkowicie włoskiej formie przedstawienia, która narodziła się w połowie XVI wieku i stała się sławna w całej Europie, w tym również w Polsce. Temat nie był nam obcy, ponieważ zajmowaliśmy się nim na Italomanii kilka lat temu, a potem został opracowany i umieszczony na naszej stronie.
W promocję wydarzeń organizowanych przez Włoski Instytut Kultury zaangażowała się redakcja Gazzetta Italia umieszczając w najnowszym wydaniu dwumiesięcznika obszerny, bardzo ciekawy artykuł o tej starożytnej i szczególnej formie teatru. Hasło „Niech żyje Commedia dell’Arte!” otwiera 97 numer pisma razem z najważniejszymi postaciami tego gatunku umieszczonymi na okładce. Warto sięgnąć po ten numer, zapoznać się z treścią artykułu i przeczytać również wywiad z nowym dyrektorem Włoskiego Instytutu Kultury o budowaniu międzykulturowych mostów.
Pierwszego dnia znakomici wszechstronni aktorzy, mistrzowie, wielcy znawcy Commedia dell’Arte Alessandro Bressanello i Eleonora Fuser, założyciele Venice Tag Theatre pod koniec lat 70., podróżujący po świecie ze spektaklami i konferencjami, opowiedzieli nam o narodzinach, historii Commedia dell’Arte, jej cechach charakterystycznych i oryginalnej strukturze fabuły.
Ci bardzo dojrzali i doświadczeni aktorzy z niezwykłą energią wręcz dwudziestolatków zaprezentowali w siedzibie Włoskiego Instytutu Kultury przy ul. Marszałkowskiej 72, typowe postacie gatunku: od Arlekina do Colombiny, od Pantalone do Kapitana, od Doktora do Czarownicy, wraz z ich maskami i krótkimi objaśnieniami. To były różne zabawne scenki rodzajowe, które aktorzy wykonywali solo i w duecie.
Podczas spotkania Eleonora Fuser powiedziała coś, w co trudno uwierzyć. Okazuje się, że we Włoszech nie ma żadnej szkoły, akademii, w której można by nauczyć się robienia masek, tańca, śpiewu barokowego i innych umiejętności potrzebnych do realizowania artystycznego przekazu w gatunku nazywanym commedia dell’arte, z którego przecież zrodził się teatr włoski. Na pytanie: gdzie w takim razie nauczyła się tego wszystkiego odpowiedziała: sama, na ulicy…
Mieliśmy wyjątkową okazję do podziwiania wystawy skórzanych masek autorstwa Maestro Giorgio De Marchi, który był obecny podczas spotkania i opowiedział o sposobie przygotowywania masek ze skóry – moczeniu, ręcznym formowaniu na kopycie, licowaniu, malowaniu itd. Autor masek sformułował ciekawą myśl, że maski i kukiełki nie mają cmentarza, one cały czas czekają na aktora i ożywają po założeniu na twarz. Dowiedzieliśmy się, że te pierwotne, starsze maski nie miały gumek i trzeba je było trzymać w zębach. Eleonora Fuser powiedziała, że jeszcze w latach 80. sama wymyśliła kobiecą maskę Czarownicy, niezwykle ważnej postaci w XVI wieku. Kiedy padło pytanie z sali o maski religijne, to usłyszeliśmy odpowiedź, że to było niebezpieczne, bo można było zostać od razu spalonym na stosie. Chociaż w przedstawieniach w zakamuflowany często sposób wyśmiewane były aktualne wydarzenia społeczne i skandale polityczne, to bardzo ważne było, żeby nie wyśmiewać jawnie kościoła i władzy. Przykładem kamuflażu było np. komentowanie w jednym ze spektakli współczesnego skandalu z samochodami w Turynie, które nazwane zostały pojazdami konnymi z Turynu i wszyscy domyślali się, o co chodzi..
Ten film prezentuje wystawę skórzanych masek Maestro Giorgio De Marchi, jaka miała miejsce w Wenecji w 2019 r. w Scuola Grande San Giovanni Evangelista. Pokazywane są również wszystkie narzędzia potrzebne do ich wykonania.
Następnego dnia w Promie Kultury na scenie Teatru Kępa podziwialiśmy spektakl La Trilogia del Cunto (Baśniowa Trylogia) według „Lo cunto de li cunti” (Pentameron) Giambattisty Basile’a wg scenariusza, w reżyserii i wykonaniu Eleonory Fuser. Maski, lalki i scenografię wykonał Giorgio De Marchi, a kostiumy Giacomo Sega.
Scenariusz do spektaklu powstał na podstawie siedemnastowiecznego zbioru baśni neapolitańskich opracowanych z myślą o dorosłych, którzy rozumieją skomplikowane, ale jednocześnie dowcipne aspekty życia. Nie mogliśmy wyjść z podziwu nad kunsztem aktorskim i niezwykłą energią Eleonory Fuser, która będąc sama na scenie przez dobrą godzinę zagarniała sobą całą przestrzeń wcielając się w różne postacie, zmieniając maski, modulując głos itp. W naszych komentarzach pojawił się też zabawny wątek: byliśmy pod wrażeniem ileż to razy podczas spektaklu aktorka kucała i wstawała bez żadnego wysiłku mając 67 lat!
To był mały, piękny maraton z kolebką włoskiego teatru, w którą mogliśmy się zanurzyć dzięki zaproszeniu i uprzejmości Włoskiego Instytutu Kultury. Bardzo dziękujemy!
Nagranie spektaklu Eleonory Fuser “Il Racconto dei Racconti” (Opowieść o Opowieściach) opracowanego przez nią na podstawie zbioru baśni Giambattisti Basile’a “Lo cunto de li cunti”.
Przypisy
- https://www.gazzettaitalia.pl/pl/gazzetta-italia-97-luty-marzec-2023/
- https://iicvarsavia.esteri.it/iic_varsavia/pl/gli_eventi/calendario/2023/02/incontro-commedia-dell-arte-alessandro.html
- https://iicvarsavia.esteri.it/iic_varsavia/pl/gli_eventi/calendario/2023/02/la-trilologia-del-cunto.html